12 kwietnia 2022

Być zauważonym

Lubię tramwaje. To moja czytelnicza przestrzeń. Wsiadam, wyciągam książkę i znikam, by nagle powrócić 🙂 na właściwym przystanku. Wczoraj jednak nie udało mi się przeczytać ani jednej strony. Większość czasu zajął mi dialog z miłą starszą panią, (choć przyznaję, był to bardziej monolog), ona mówiła, ja słuchałam, potakując lub wtrącając od czasu do czasu: tak, mhh.

Myślę, że ważne było dla niej to, że jej słuchałam, że ją „zauważyłam”.

Po tej historii przyszło mi do głowy, że zauważanie to intencjonalne nadanie komuś ważności i wagi. Zauważone to znaczy obecne i widoczne, zauważone ma znaczenie. Niezauważone umyka, pozostaje niedoświadczone, nieobecne. Nie jest ważne.

Pięknie o tym mówi Analiza Transakcyjna teoria psychologiczna, która dała psychologii język głasków, czyli znaków rozpoznania.

Jedną z podstawowych potrzeb człowieka jest według AT potrzeba bycia rozpoznanym, czyli zauważonym. Znaki rozpoznania to każda forma komunikatu który wysyłamy innej osobie sygnalizującego, że ją dostrzegamy i zauważamy jej istnienie. Mogą to być słowa, gesty, działanie, tak naprawdę wszystko to, co ludziom dajemy, ale również to, co od nich dostajemy.

Wszyscy potrzebujemy znaków rozpoznania. Mają ogromne znaczenie dla jakości naszego życia, a nawet przeżycia. Niezauważani, odłączeni od innych szybciej chorujemy, gorzej sobie radzimy zarówno emocjonalnie jak i fizycznie. Potwierdzają to badania nad rozwojem dzieci prowadzone przez Rene Spitza w domach dziecka. Badacz zaobserwował, ze niemowlęta wychowywane w sierocińcach pomimo podstawowej opieki i dbania o ich fizyczne potrzeby: jedzenie, bezpieczeństwo czystość miały o wiele częściej fizyczne i emocjonalne trudności niż dzieci wychowywane przez matki. Czego, więc im brakowało do prawidłowego rozwoju? Chodziło głównie o brak kontaktu fizycznego z osobami, które się nimi opiekowały, czyli przytulania, całowania, dotykania, głaskania, noszenia na rękach.

Jako dorośli nadal potrzebujemy kontaktu fizycznego z drugą osobą, ale jednocześnie uczymy się zastępować tę potrzebę innymi formami bycia zauważonym. Może to być uśmiech, komplement, gest, ale również krytyka czy grymas na twarzy drugiego człowieka. „Nieprzyjemny” znak rozpoznania jest łatwiejszy do zniesienia, niż obojętność i brak bycia zauważonym.

Potrzeba bycia rozpoznanym jest szczególnie widoczna u osób starszych, żyjących samotnie.  W życiu seniorów jest wiele takich momentów, w których z roku na rok tracą ważne dla siebie relacje z innymi ludźmi. Zakończenie pracy wiąże się często z zerwaniem relacji zawodowych, utrata bliskich ze stratą współmałżonków i przyjaciół. Nagle okazuje się, że ich sieć relacji społecznych zubożała o wiele nitek łączących ich z innymi ludźmi. Automatycznie zmniejszyła się również ilość znaków rozpoznania, otrzymywanych od innych potwierdzeń ich istnienia. Stąd ta potrzeba starszych osób do zagadywania,  rozpoczynania rozmowy z przypadkową osobą, szukania uśmiechu, łapania każdego najmniejszego kawałka uwagi, (patrz sytuacja w tramwaju). Podobnie jest z dziećmi, u których bardzo wyraźnie widać potrzebę bycia zauważonym. Chcą być przytulane, całowane, szukają uwagi rodziców, by przejrzeć się w ich oczach i upewnić, że są dla nich ważne.

Potrzebujemy być rozpoznani. Jeśli ta potrzeba nie jest zaspokojona to wykorzystujemy różne, dostępne strategie do tego, by się nakarmić: starsi ludzie zagadują obce osoby, dzieci złoszczą się, by zwrócić uwagę swoich rodziców, pracownik przestaje realizować swoje cele, by zwrócić uwagę szefa. Strategii jest wiele, cel jeden zyskanie uwagi.

Rodzaje znaków rozpoznania

AT porządkuje znaki rozpoznania według konkretnych kryteriów

Werbalne i niewerbalne

Znaki rozpoznania mogą być werbalne – wyrażane do konkretnej osoby, np. zwroty grzecznościowe: „dzień dobry”, „przepraszam”; informacja zwrotna, pytania i zwykła rozmowa i niewerbalne: gesty, uśmiech, grymas, odwrócenie się plecami. Mogą mieć różną temperaturę i różne intencje, ale są kierowane do konkretnej osoby. 

Pozytywne i negatywne.

Pozytywne głaski to takie, które w odbiorze są dla nas wspierające, przyjemne, za którymi stoi pozytywna intencja osoby, która je daje. Może to być uśmiech, komplement, przytulenie, ale również konstruktywna informacja zwrotna, której celem nie jest wyśmianie osoby, ale wsparcie jej w poszukiwaniu konstruktywnych zachowań. Konstruktywna krytyka z dobrą intencją w tle pokazuje, że mi na tobie zależy, że jesteś dla mnie ważny. Negatywne znaki rozpoznania to takie, które odbieramy jako niemiłe, trudne, za którymi stoi negatywna intencja zranienia drugiej osoby, wyśmiania jej, skrzywdzenia. Są to nieprzyjemne w odbiorze gesty, odwrócenie się do kogoś plecami, ocena, nieprzyjemne słowa kierowane do danej osoby.

Warunkowe i bezwarunkowe

Kolejne kryterium podziału znaków rozpoznania dotyczy tego, czy dajemy je w odpowiedzi na konkretne zachowanie lub cechę danej osoby lub takie, które adresujemy do całej osoby. Warunkowe znaki rozpoznania są odpowiedzią na konkretne zachowanie. Dajemy je trochę pod warunkiem zaistnienia jakiegoś zachowania lub cechy i mogą być zarówno pozytywne jak i negatywne: „świetnie poprowadziłaś to spotkanie”, „dobrze wyglądasz w tej nowej fryzurze”, „ta sukienka źle na tobie leży”, „świetnie gotujesz”. Pozytywne warunkowe znaki rozpoznania pozwalają się rozwijać, wspierają budowanie poczucia kompetencji, natomiast negatywne warunkowe znaki uczą wyznaczać granice i wyraźnie wskazują, co jest akceptowane lub nieakceptowane przez drugą osobę.  

Bezwarunkowe znaki rozpoznania wyrażają nasze ustosunkowanie do kogoś niezależnie od jej lub jego zachowania. Pozytywne bezwarunkowe to docenienie osoby za sam fakt, że jest, bez żadnych dodatkowych warunków: „lubię Cię”, „kocham cię”, jesteś najlepszym przyjacielem”. Wzmacniają budowanie poczucia własnej wartości i samoakceptacji, symbolicznie ładują nasze baterie, napełniają dobrą energią. Negatywne bezwarunkowe wyrażają brak akceptacji kogoś, niezależnie od tego co zrobił: „jesteś beznadziejny”, nie lubię cię”, nienawidzę przebywać w Twoim towarzystwie”. Te znaki są mocno niszczące i raniące dla drugiej strony.      

A jak jest z Tobą?

Znaki rozpoznania dajemy innym ludziom, natomiast warto dawać je również samemu sobie. I nie chodzi tu tylko o wspierające, pozytywne głaski, ale również  o te negatywne warunkowe w konstruktywny sposób oczywiście – nie pozwalajmy rozhulać się naszemu krytykowi wewnętrznemu :).

Oto kilka pomysłów, jak dać sobie znaki rozpoznania:

  • pomyśl, co Ci się dziś udało i pochwal się za to
  • zrób od czasu do czasu coś przyjemnego tylko dla siebie
  • daj sobie prezent bez powodu
  • zastanów się w czym jesteś dobra
  • spędź weekend tak jak tego chcesz
  • zadbaj o swoje ciało
  • pomyśl, co jest dla ciebie dobre, a co nie 
  • proś o ważne dla ciebie znaki rozpoznania
  • zrób mapę marzeń
  • zrealizuj jedno ze swoich marzeń
  • zastanów się jakie znaki rozpoznania najczęściej dajesz sobie

 aut. Aneta Liszka